"Pola Nadziei" pod biurowcem Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria
Jeszcze nie umilkły echa ubiegłotygodniowej akcji kolejnej akcji "Pól Nadziei", czyli tworzenia żonkilowego skweru pod hospicjum im. Jana Pawła II w Wałbrzychu. Zasięg i rozmach tej edycji robił wrażenie - w tym spotkaniu wzięło udział ponad 360 młodych wolontariuszy. Przypominamy poniżej nasz materiał z tego wydarzenia.
Tymczasem swój żonkilowy skwer wymarzył dla Sobięcina zarząd największego pracodawcy w tej dzielnicy. Skwer ten dzięki wspólnej pracy powstał we wtorkowe południe. Koksownia we współpracy z hospicjum przygotowała miejsce do sadzenia, same sadzonki i inne narzędzia ogrodnicze.
- Posadzimy dziś żonkile. Wiosną ich kwiaty przekażemy wolontariuszom kolejnej "Żonkilowej kwesty". Przygotowaliśmy trzy miejsca przeznaczone do nasadzeń, mamy przygotowanych 500 sadzonek i tyle samo dołków o odpowiedniej głębokości. Do każdego dołka powinna trafić jedna sadzonka - wyjaśniał przybyłej do zakładu młodzieży Wojciech Maj prezes zarządu Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria.
Zaproszenie zarządu koksowni oraz hospicjum przyjęli młodzi wolontariusze z położonego po sąsiedzku III Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika oraz również nieodległego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1. Razem z młodzieżą i jej opiekunami pracowały również panie z Wałbrzyskiego Stowarzyszenia "Amazonki".
- Żonkile to kwiaty nadziei, tej tak niezwykle ważnej nadziei dla osób chorych i ich rodzin. Wiosną wrócimy tutaj tuż przed kolejną kwestą, którą będziemy prowadzić na terenie Wałbrzycha i powiatu. Wierzę, że z nami będziecie - zapowiedziała Renata Wierzbicka, prezes prezes wałbrzyskiego oddziału Zarządu Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej.
Dzieci i nastolatki podzieliły się na trzy grupy, które szybko wsadziły do ziemi cebule wiosennych kwiatów w trzech miejscach wyznaczonych przy biurowcu zakładu. Sadzonki przysypano specjalną ziemią i utwardzono. Za troskę odwdzięczą się przyszłej wiosny.
Żonkilowy skwer pod koksownią będzie się powiększał
- Zaprosiliśmy do nas dwie lokalne szkoły, by wspólnie wziąć udział w bardzo pozytywnej akcji na rzecz ludzi, którzy przechodzą trudny czas i mieszkają w hospicjum. Jako zakład z Sobięcina, chcemy razem z mieszkańcami tej dzielnicy okazać swoje wsparcie dla wałbrzyskiego hospicjum - zaznacza Wojciech Maj i zaręcza, że choć koksownia pierwszy raz przyłączyła się do akcji "Pola Nadziei", to są plany powiększania powstającego skweru z żonkilami o kolejne nasadzenia cebul tych symbolicznych kwiatów.
Kwiaty, które w ten sposób wyrosną i zakwitną trafią do darczyńców kwesty prowadzonej wiosną na rzecz wałbrzyskiej placówki paliatywnej.
- Pomysł na tworzenie żonkilowych skwerów przy wałbrzyskich zakładach pracy zrodził się podczas rekordowo dużej tegorocznej "Żonkilowej kwesty" - opowiada Renata Wierzbicka.
Przypomnijmy, że dotychczas wiosenna kwesta dotyczyła przede wszystkim przestrzeni publicznej i szkół Wałbrzycha, w tym roku wolontariusze trafili też do firm na terenie miasta i powiatu, a włodarze sąsiednich gmin włączyli się bardzo aktywnie do tych działań i zaprosili młodych kwestujących do swoich gmin. Do szerszych działań kwesty potrzeba więcej kwiatów, którymi wolontariusze obdarowują darczyńców.
- Prezes Zakładów Koksowniczych zaprosił nas, udostępnił skwer i poprosił o to, by razem z dzieciakami posadzić przed biurowcem firmy kwiaty. Z przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie, dla nas jest bardzo ważne, by "Pól Nadziei" było jak najwięcej. Przyszliśmy z około setką dzieci i młodzieży z Sobięcina. Szkoły przyjęły nasze zaproszenie i propozycję zarządu koksowni - opowiada prezeska wałbrzyskiego oddziału Zarządu Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej.
Po pracy młodzież została zaproszona na mały poczęstunek.
"Pola Nadziei" - czy do akcji dołączą inne firmy?
Koksownia przetarła szlaki innym innym lokalnym firmom oraz instytucjom, władze hospicjum zachęcają do współpracy.
- Warto podkreślić, że nasza akcja się rozszerza i jeżeli zgłoszą się inne firmy oraz instytucje, to chętnie przybędziemy tam z dziećmi i chętnie pomożemy w tworzeniu "Pól Nadziei" - dodaje Wierzbicka.
Szefowa wałbrzyskiej placówki w nowo posadzonych kwiatach widzi solidarność i przejaw wsparcia dla osób chorych i ich rodzin.
- Pamiętajmy, że hospicjum jest też życiem, nawet jak pacjent odchodzi, to pozostawia rodzinę - powtarza sentencjonalnie nasza rozmówczyni i kolejny raz dziękuje szkołom i młodzieży za zaangażowanie i wsparcie.
Obecnie w wałbrzyskim hospicjum stacjonarnym przebywa 20 pacjentów, w hospicjum domowym - ponad 140, wałbrzyska placówka prowadzi też poradnię opieki paliatywnej zajmuje się dziećmi terminalnie nieuleczalnie chorymi i dziećmi osieroconymi, to łącznie kilkaset osób objętych bezpłatnymi usługami i wsparciem. Jest to możliwe m.in. dzięki ofiarnej pracy pracowników placówki, aktywnemu pozyskiwaniu środków przez hospicjum i gorącym sercom darczyńców oraz wolontariuszy pracujących przy przygotowaniu "Żonkilowej Kwesty". Przyszłej wiosny to może Was obdarują kwiatami, które urosną przy koksowni.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?