Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Księżom postawiono akt oskarżenia. Podejrzani są o czyny pedofilskie wobec małoletniej

Justyna Orlik
Justyna Orlik
fot. ilustracyjne pixabay
Dwaj księża (jeden zrzucił już sutannę) podejrzewani są o wykorzystywanie seksualne małoletniej dziewczynki. Nie działali w zmowie, ale ich ofiarą padło to samo dziecko, które na przełomie 2012 i 2013 roku nie miało jeszcze piętnastu lat.

Rusza proces księży, którzy mieli wykorzystywać seksualnie tą samą dziewczynkę

Kiedy mieli dopuścić się pedofilskich czynów obaj byli czynnymi kapłanami i pełnili posługę w jeleniogórskich parafiach. Jeden z nich nie jest już księdzem, a drugi został odesłany do Domu Księży Emerytów. O całej sprawie prokuraturę poinformowała kuria. Nie wiadomo, dlaczego ofiarą księży padła ta sama dziewczynka, ale prokuraturze udało się ustalić, że nie działali w porozumieniu.

Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, poinformował że akt oskarżenia postawiono obu mężczyznom w grudniu ubiegłego roku. Na przełomie lutego lub marca najprawdopodobniej ruszy ich proces przed Sądem Okręgowym w Jeleniej Górze.

- Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze prowadziła śledztwo w tej sprawie. Postępowanie toczyło się od 2020 roku. Zawiadomienie w tej sprawie złożył pełnomocnik biskupa legnickiego. 23 grudnia wniesiono akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Zarzuty usłyszało podejrzanych, aktualnie już oskarżonych. Zarzuty obejmowały okres od 2012 do 2013 roku. Jednemu postawiono zarzut wielokrotnego dopuszczenia się innych czynności seksualnych wobec osoby małoletniej, drugiemu zarzut dopuszczenia się innych czynności seksualnej wobec osoby poniżej 15 r.ż. oraz doprowadzenia przemocą do poddania się przez nią innym czynnościom seksualnym. Przestępstwa dotyczyły tej samej małoletniej. Zarzuty nie dotyczą wspólnego działania przez dwie osoby. - poinformował Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Jednemu z nich grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat, a drugiemu od 3 do 15 lat.

Ksiądz z Ruszowa skazany za molestowanie seksualne dziewczynek

To nie pierwszy skandal z udziałem księży w naszym regionie. 20 października 2021 r. za przestępstwa seksualne wobec dziewczynek został skazany proboszcz parafii w Ruszowie (powiat zgorzelecki). Zanim usłyszał wyrok odbyło się wiele rozpraw apelacyjnych, a Sąd Okręgowy zdecydował się skrócić o rok karę odbycia więzienia zasądzoną przez Sąd Rejonowy w Zgorzelcu.

Ksiądz wykorzystywał seksualnie dzieci już w latach 80-tych

Ruszów to wieś licząca niespełna 2 tysiące mieszkańców. W niewielkiej parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego, w zaciszu plebanii, ksiądz molestował dwie niepełnosprawne intelektualnie dziewczynki. Matka jednej z nich zgłosiła sprawę na policję. W sprawie księdza wszczęto śledztwo już w maju 2019 r., a w październiku rozpoczął się proces, który ujawnił, że w przeszłości Piotr M. również wykorzystywał dzieci. W trakcie rozprawy przesłuchano wychowanki księdza z parafii we wrocławskim Brochowie. Dorosłe już kobiety zeznały, że w latach 80. duchowny dotykał je w miejscach intymnych i nakłaniał do pocałunków.

Po przesłuchaniu świadków sąd nie miał wątpliwości, co do winy oskarżonego i skazał go na 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz pracy z dziećmi. Obrońca Piotra M. odwołał się jednak od wyroku i decyzją Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze były już proboszcz został wypuszczony z aresztu.

Kilka rozpraw apelacyjnych

Sprawa księdza Piotra M. trwa od 13 marca 2020 r. Wtedy Sąd Rejonowy w Zgorzelcu skazał go na 5 lat więzienia. Obrońca zapowiedział apelację i w Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze odbyło się już kilka rozpraw, w trakcie których przesłuchiwano świadków oraz przedstawiono nowy materiał dowodowy. Rozprawa z 6 października miała być ostatnią, ale ostatecznie 20 października 2021 roku zamknięto przewód sądowy.

Ksiądz Piotr M. usłyszał wyrok 4 lat pozbawienia wolności

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze obniżył księdzu karę pozbawienia wolności z 5 do 4 lat i zakaz pracy z dziećmi z dożywotniego zmienił na 15 lat. W pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy. - informował Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Skąd taka decyzja Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze?

Sąd wskazał, że brakuje dowodów na to, że co do jednej z pokrzywdzonych działanie skazanego spowodowało u niej obrażenia ciała, co było przyjęte przez sąd pierwszej instancji, a także wyeliminował z opisu czynu oraz kwalifikacji prawnej art. 198, który mówi o wykorzystaniu stanu bezradności pokrzywdzonego przy przestępstwach seksualnych. - tłumaczył Tomasz Czułowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stronieslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto