Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna, który wszedł na słup energetyczny we Wrocławiu, nie żyje [AKTUALIZACJA]

Jarosław Jakubczak
Dziś rano (czwartek) na słup energetyczny przy ul. Krakowskiej we Wrocławiu wszedł mężczyzna. Żeby nie stała mu się krzywda, trzeba było odłączyć zasilanie, co z kolei sparaliżowało MPK w centrum Wrocławia. Po godz. 9.00 udało się przywrócić ruch, ale mężczyzna nie chce zejść na ziemię i nadal przebywa na wysokości 30 m. Z desperatem rozmawia policyjny negocjator. Mężczyzna jednak nie dość, że nie zamierza zejść ze słupa, to wykonuje coraz groźniejsze manewry. Chodzi np. po wąskich elementach na szczycie słupa i nie trzyma się rękami za żaden fragment. Jeśli straci równowagę, może dojść do tragedii... W mieście tworzą się ogromne korki.

AKTUALIZACJA, godz. 11:40

ZAKOŃCZYŁA SIĘ REANIMACJA MĘŻCZYZNY, KTÓRY SKOCZYŁ ZE SŁUPA ENERGETYCZNEGO. NIE PRZYNIOSŁA POWODZENIA. MĘŻCZYZNA NIE ŻYJE, ZOSTAŁ PRZYKRYTY PRZEZ SŁUŻBY CZARNYM WORKIEM. Wciąż zamknięty jest wjazd na estakadę od strony ulicy Opolskiej.

AKTUALIZACJA, godz. 10:35

NIESTETY. TRAGICZNE INFORMACJE Z ULICY KRAKOWSKIEJ. MĘŻCZYZNA, KTÓRY OD RANA STAŁ NA SŁUPIE WYSOKIEGO NAPIĘCIA, OKOŁO GODZ. 10.30 SKOCZYŁ. UPADŁ PROSTO NA ZIEMIĘ, NIE NA TZW. SKOKOCHRON, KTÓRY BYŁ ROZŁOŻONY W POBLIŻU. MĘŻCZYZNA JEST W TYM MOMENCIE REANIMOWANY PRZEZ RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto