105. urodziny mieszkanki Gliwic
Pani Urszula Deszberg 4 lutego bawiła się podczas swoich 105. urodzin. Do Gliwic przyjechała po II Wojnie Światowej, mieszka tu do dziś.
- Podjęła pracę w popularnej wówczas kawiarni Agawa, w której serwowano desery uznawane za jedne z najlepszych w mieście. Następnie pracowała w banku. Za mąż wyszła w 1959 r. za Edwarda Deszberga, wykładowcę języka angielskiego na Politechnice Śląskiej – podaje UM Gliwice.
Mąż pani Urszuli zmarł w 1983 r., a jej rodzina rozjechała się po kraju. Bliscy pani Urszuli osiedli w Zakopanem i Warszawie.
- Życie pani Urszuli wypełnione było podróżami. Koleje jej losów sprawiły, że jest niezwykle barwną i ciekawą życia osobą. Ma też bardzo dobrą pamięć, wyjątkowe poczucie humoru i młodzieńczą pogodę ducha. Zwiedziła większą część południowej Europy – od Francji przez Szwajcarię, Austrię, Grecję, Włochy, aż do Turcji. Wrażenia ze swoich wojaży przechowuje w domu, uwiecznione na licznych zdjęciach i przywiezionych z podróży pamiątkach – opisuje Urząd Miejski.
Kolejna stulatka w Gliwicach
O 5 lat młodsza od pani Urszuli jest pani Elżbieta Firlejczyk. Jak informuje Urząd Miejski w Gliwicach, seniorka świętowała setne urodziny 15 stycznia. Jubilatka urodziła się w Lipnicy Murowanej. To niewielka wieś między Krakowem a Nowym Sączem.
- Tam spędziła II wojnę światową, pomagając jako sanitariuszka Armii Krajowej. Za swoje zasługi została uhonorowana Krzyżem Kawalerskim – podaje UM Gliwice.
W połowie ubiegłego wieku przeniosła się do Gliwic, w których przez 32 lata pracowała jako nauczycielka w Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych.
- Pani Elżbieta jest wdową i matką dwóch córek, które wyjątkowo troskliwie się nią opiekują. Pozostaje w dobrej kondycji, jest dowcipna i ma doskonałą pamięć. Jest wdzięczna wszystkim lekarzom i pielęgniarkom, którzy przyczynili się do zachowania jej dobrego zdrowia – informuje Urząd Miejski.
Obu solenizantkom, w imieniu całej redakcji, życzymy dużo zdrowia i pomyślności.
Grono gliwickich stulatków stale się powiększa
Jak informowała we wrześniu 2022 r. Ewa Jakubowska, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Gliwicach, w 2022 roku życzenia z okazji setnej rocznicy urodzin miało otrzymać aż dziesięcioro gliwiczan. A według ówczesnych danych Wydziału Spraw Obywatelskich w Gliwicach mieszkało aż 30 osób, które ukończyły co najmniej setny rok życia. Dwie spośród tych osób są zameldowane czasowo, pozostałe 28 – na pobyt stały.
W grupie osób starszych, niż sto lat, zdecydowany prym wiodą panie. W Gliwicach w ubiegłym roku na stałe zameldowanych było aż 26 seniorek urodzonych w 1922 roku lub wcześniej. Najstarsze gliwiczanki urodziły się w 1918 roku, jedna z pań mieszka na Trynku, pozostałe – na Zatorzu i w okolicach Politechniki. Najstarszy mieszkaniec Gliwic miał w 2022 r. „tylko” 103 lata i mieszkał na Śródmieściu. Drugi z panów urodził się w 1921 roku, zamieszkuje Wójtową Wieś.
Największe prawdopodobieństwo spotkania osoby starszej, niż sto lat, jest na Zatorzu. W tej dzielnicy Gliwic mieszka aż sześć pań, które ukończyły sto lat życia.
Zobacz także
- Aquarius Kopernik otwarty po remoncie. Basen w Zabrzu wraca z opóźnieniem
- Jakub Skorupa zdobył główną nagrodę w plebiscycie Odkrycia Empiku 2022
- Studniówka maturzystów z ZS Łączności w Gliwicach. Impreza w Modrzewiowym Dworze
- Centrum Przesiadkowe w Gliwicach nominowane w konkursie „Inwestycja z perspektywą”
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?