Największa taka inicjatywa w kraju. Gminy powiatu kłodzkiego wspólnie ku elektromobilności i ochronie powietrza

-Bardzo się cieszę, słysząc o planach rozwoju klastra. Tak wiele można zrobić w zakresie elektromobilności, geotermii, ale i ochrony powietrza. Jesteśmy w regionie, uzdrowiskowym, turystycznym i prawdziwe chapeu bas za to, że mówicie państwo jednym głosem i tak wiele chcecie zrobić w tym kierunku - mówił do włodarzy podczas uroczystości wiceminister energii Krzysztof Kubów.

W poniedziałek do klastra ARES dołączyli: Lewin Kłodzki, Kłodzko, Gmina Kłodzko, Międzylesie, Stronie Śląskie, Bystrzyca Kłodzka, Radków i powiat kłodzki.

Jak podkreślają zrzeszeni w klastrze, jego najważniejszym celem jest ograniczenie zanieczyszczeń powietrza, wód, gleby i utrzymanie statusu uzdrowiska, co w znaczący sposób wpływa na wizerunek regionu oraz na jakość życia mieszkańców. Obecnie w ARESIE zrzeszone są niemal wszystkie gminy powiatu kłodzkiego. Brakuje tylko miasta i gminy Nowa Ruda.

-Chodzi o to, że powiat docelowo był niezależny energetycznie. W niektórych gminach możemy produkować energię, a w niektórych gminach mamy duży odbiór. Te różne gminy, które weszły, nadają temu sens. Właśnie dlatego możemy być niezależni energetycznie. Najważniejsze w tej chwili będzie przygotowanie się do projektów. W kwietniu spodziewamy się około siedmiu milionów złotych na projekt. Jaki to będzie projekt, to będziemy decydować dopiero wspólnie w klastrze. Trzeba pamiętać, że klaster to nie tylko samorządy, ale też przedsiębiorcy, którzy produkują energię, ale także podmioty prywatne. Takie projekty też są planowane przez ministerstwo i urząd marszałkowski-mówi Maciej Awiżeń, Starosta Powiatu Kłodzkiego.

Sama obecność w klastrze jest kolejnym krokiem wielu gmin, ku poprawie jakości powietrza i ochronie środowiska, a przede wszystkim oszczędności. Burmistrz Mateusz Jellin (Polanica-Zdrój) wyraźnie podkreśla, że Polanica-Zdrój chce być pierwszą gminą opartą na samochodach elektrycznych i sprzętach elektrycznych, które służyłyby do oczyszczania miasta.

-To wielkie wydarzenie dla gminy Stronie Śląskie. Bardzo się cieszę, że możemy dołączyć do tego klastra. Jest to wielki sukces dla gminy. Gmina od wielu lat stara się wprowadzać rozwiązania związane z ekologią, ochroną środowiska czy fotowoltaiką. Mamy bardzo dużo ulic oświetlonych tą metodą. Mamy też przygotowany projekt na odwiert geotermalny, który ma zaspokoić część gminy w energię elektryczną, a zapas miałby zostać przeznaczony na energię cieplną. Czekamy na finansowanie tego projektu - mówi Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego.

Dzięki uczestnictwu w inicjatywie gminy będą mogły uzyskać dofinansowanie na wspólnie zaproponowany projekt. Ma to pomóc w ochronie środowiska, a przede wszystkim w poprawie życia mieszkańców, którzy docelowo, mogliby korzystać z tańszej energii elektrycznej. W kuluarach już mówi się o autobusach elektrycznych, które miałyby podróżować na trasie Lądek-Zdrój – Kudowa-Zdrój. Ambitne plany ma także burmistrz Lądka-Zdroju, który planuje uruchomić w mieście farmę fotowoltaiczną.

-To przede wszystkim dobra inicjatywa. Chcemy pozyskiwać środki w ramach tego klastra. Mam nadzieję, że klaster się rozrośnie nie tylko o inne gminy powiatu kłodzkiego, ale także naszego regionu. Liczymy mocno za dwa lata na środki unijne na odnawiane źródła energii, właśnie dlatego, że jesteśmy w tym klastrze - mówi Michał Piszko, burmistrz Kłodzka.

Liderem Klastra Energii ARES jest gmina Duszniki-Zdrój, a koordynatorem IEN Energy sp. z o.o. Biuro Klastra mieści się w Dusznikach-Zdroju w budynku Duszniki Arena, przy ulicy Olimpijskiej 4.

- Pierwszym krokiem teraz będzie aktualizacja strategii klastra. Później przejdziemy do realizacji. Na pewno nie zrobimy tego bez mieszkańców, bez przedsiębiorców, bo klaster to nie tylko jednostki samorządowe, a całość – mówi Piotr Lewandowski, burmistrz Dusznik-Zdroju.