Afrykański pomór świń to żadna nowość w Polsce, walczymy z nim od lat. Z roku na rok wirus przynosi coraz większe straty - w samym Wrocławiu padło już wiele dzików.
Afrykański pomór świń w natarciu
ASF (African swine fewer) to bardzo zaraźliwa choroba wirusowa świń oraz jej krewnych (m.in. dzików). Nie jest ona w żaden sposób niebezpieczna dla ludzi! Jest jednak bardzo groźna dla zwierząt, bo naukowcy nie wynaleźli jeszcze żadnego skutecznego lekarstwa na nią. Wirus rozprzestrzenia się głównie za sprawą wędrujących dzików i przynosi zatrważające straty w wielu gospodarstwach, a także zakazy eksportowania polskiego mięsa.
Walka z ASF trwa
Każdego roku epidemiolodzy we współpracy z Wojewódzkim Lekarzem Weterynarii ustalają liczbę dzików do profilaktycznego odstrzału. W tym roku będzie to 899 sztuk. To blisko 3 razy mniej niż w latach ubiegłych, kiedy mniej więcej odstrzeliwanych było 2300 dzików. Najwięcej zwierząt ma zostać zlikwidowanych w powiatach kłodzkim i oleśnickim - do końca marca.
"Nakazuje się odstrzał sanitarny dzików na obszarach określonych w załączniku do niniejszego rozporządzenia, w tym nakazuje się dzierżawcom lub zarządcom obwodów łowieckich odstrzał sanitarny dzików w liczbie określonej w załączniku w terminie do dnia 31 marca 2024 r." - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Jak się zachować, gdy znajdziemy padłego dzika?
Jak wcześniej wspominaliśmy, wirus ASF nie jest groźny dla ludzi, ale stanowi ogromne zagrożenie dla innych zwierząt. Co zrobić, gdy znajdziemy padłego dzika?
- zgłosić do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, tel. 71 347 98 20
- zadzwonić do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, tel. 71 770 22 22
Zobacz też:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?