O tym fakcie m.in. mówiono podczas plenerowej imprezy edukacyjnej, zorganizowanej przez Nadleśnictwo Międzylesie 2 maja br. Na jej miejsce wybrano Międzygórze, które z racji kilkudniowej majówki gościło rzesze turystów i wczasowiczów. Parking przy wejściu na szlak prowadzący na Śnieżnik leśnicy zamienili w miasteczko promocyjne, sprzyjające propagowaniu realizowanego przez siebie projektu ekologicznego oraz własnej, codziennej pracy.
Ten projekt dotyczy przywracania bartnictwa w naszych lasach. To bardzo dawny sposób chowu pszczół, który w Polsce był rozpowszechniony do końca XIX wieku. Wówczas w zdrowych drzewach, o odpowiedniej grubości i wysokości, wykonywano barcie, czyli siedliska dla pszczół leśnych. Współpraca człowieka z tymi pożytecznymi owadami owocowała tym, że on miał zapewnioną ich pomoc w ważnej dla siebie produkcji roślinnej, zaś one z jego strony opiekę niezbędną dla przetrwania w określonym środowisku.
W Międzygórzu o bartnictwie w międzyleskim Nadleśnictwie ciekawie opowiadał Konrad Zaremba - specjalista ds. marketingu i promocji. Zainteresowanym osobom prezentował barcie, które już zaistniały w leśnych ostępach, i opowiadał o roli im przypisanej. Okazuje się, że w ciągu dwóch lat realizowania projektu na obszarach zarządzanych przez to nadleśnictwo pojawiło się tysiąc takich obiektów. Są to tzw. sztuczne dziuple o długości około 2 metrów, wyżłobione wewnątrz tak, aby swobodny dostęp miały do nich pszczoły i bartnicy. Ci drudzy ze względów sanitarnych. Muszą bowiem co jakiś czas sprawdzać, co w takiej barci się dzieje, czy nie istnieje konieczność jej oczyszczenia i przygotowania do ponownego zasiedlenia. Drewniane budowle są zawieszane na odpowiedniej wysokości nad ziemią i ważne jest, aby przetrwały jak najdłużej. Stąd m.in. ta akcja edukacyjna adresowana do społeczeństwa, aby miało ono rozeznanie, czemu służą barcie i projekt z nimi związany. Generalnie - najważniejszym zadaniem pozostaje ochrona endemicznego gatunku pszczoły leśnej z gatunku apis melifera melifera, która dobrze radzi sobie w trudnych warunkach leśnych.
Jak dodał p. Konrad - w ramach tego projektu, do roku 2023, mają jeszcze powstać ścieżki edukacyjne pozwalające szerzej poznać zalety bartnictwa. Przedsięwzięcie w pokaźnym stopniu jest finansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
Podczas pobytu w leśnym miasteczku przybysze dowiadywali się o pracy nadleśnictwa. Była okazja do dowiedzenia się, czym różni się metr przestrzenny drewna od metra sześciennego, w jaki sposób znakuje się ścięte drzewo i jakiego sprzętu używa się do zrywek. Był czas na pogawędki o leśnej faunie i florze, atrakcjach turystycznych na obszarze tego nadleśnictwa, zasadach bezpiecznego poruszania się po lesie. A na odchodne każdy z gości leśników był obdarowywany sadzoną drzewka. Na pewno będzie przypominać tą pożyteczną akcję, dotyczącą nie tylko bartnictwa, co leśnej codzienności.
Źródło: www.bystrzycaklodzka.pl
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?