Retro kryminalistka w Szalejowie Górnym [ZDJĘCIA]

Kim jest Nadia Szagdaj?

Pisarka, muzyk, fotograf i filmowiec, urodzona we Wrocławiu w 1984 r., związana ze swoim miastem rodzinnym. Wykształcona wiolonczelistka i śpiewaczka operowa. Jako prozaiczka debiutowała w roku 2009, w 2013 zaś zainicjowała serię kryminałów, których główną bohaterką jest początkująca detektyw Klara Schulz, a miejscem akcji Breslau. Pierwszy tom trylogii „Sprawa Pechowca” został nominowany w 2014 r. do nagrody „Gazety Wyborczej” WARTO, a drugi „Zniknięcie Sary” w 2015 zakwalifikowano do Nagrody Literackiej Europy Środkowej „Angelus”. W marcu pierwszy tom z serii Kronik ma się ukazać w Niemczech. W 2015 r., we współpracy z Radiem RAM, autorka zrealizowała serial dokumentalny o Wrocławiu. Niestrudzenie wymyśla nowe fabuły i planuje wydawanie kolejnych powieści.

Poznaliśmy pisarkę „od podszewki”, bo pozwoliła nam pytać, wiercić dziurę w brzuchu, drążyć skałę… Zaskoczyła swoją „kryminalną” osobowością, która nigdy nie odpuszcza. Ciągle szuka nowych wrażeń. Dzięki niej poznaliśmy niesamowite fakty i historie nie tylko z polskiej sceny detektywistycznej. Osoba, która nie ściemnia, a opowiada, jak jest naprawdę.

Mogliśmy jej słuchać bez końca, ale czas pędził niczym „Orient Express”. Nawet się nie obejrzeliśmy, a trzeba było się żegnać. Zapatrzeni w jej „czarne graffiti” zaopatrzyliśmy się w trzy tytuły, które niebawem znajdą się na półce w bibliotece w Szalejowie Górnym. A są to:

„To nie jest amerykański film”, czyli ostro, brutalnie i nieprzewidywalnie.

Matka Oliwii zostaje porwana. Rodzina dostaje żądanie okupu, ale po pewnym czasie porywacze milkną. Policja jest bezradna. Kiedy wszyscy tracą już nadzieję, kobieta się odnajduje. Nikt nie wie, co przeżyła, ponieważ uparcie milczy i odmawia współpracy z policją. Oliwia próbuje skłonić matkę do złożenia zeznań. Nie zdaje sobie sprawy, że teraz to jej grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Rozpoczyna się zabójcza gra, w której nikt nie jest tym, za kogo się podaje…

„Sprawa pechowca” i „Bella Donna” to kryminały najwyższej klasy. Nawet wybredny czytelnik nie pożałuje, że dał się „porwać”. To rozpalające lektury do czytania o każdej porze dnia i nocy.

A tak na marginesie… Pisarka zaczęła „węszyć” w naszej gminie wiejskiej, bo ktoś… coś… i klamka zapadła. Pożyjemy i zobaczymy, co z tego wyniknie.

Spotkanie autorskie realizowane było przez Powiatową i Miejską Bibliotekę Publiczną w Kłodzku, w ramach projektu „III Podróż z książką po ziemi kłodzkiej – Literacki Dolny Śląsk”, który jest dofinansowany z dotacji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze środków Funduszu Promocji Kultury, z programu Partnerstwo dla Książki.