Wzdłuż ulicy Kłodzkiej w Dusznikach-Zdroju, przy której znajduje się mnóstwo różnego rodzaju sklepów, parkowane są samochody z prywatnych mieszkań, a także te zostawione przez kuracjuszy.
Jest to spory problem dla sklepikarzy i dostawców, którzy niejednokrotnie w poszukiwaniu wolnego miejsca do rozładunku towaru, oddalają się od sklepu.
– W sezonie dziennie przychodzi do mnie prawie 200 kg mrożonek. To jest towar, który trzeba szybko włożyć do zamrażarki. Nie dość, że jest on ciężki, to trzeba go jeszcze szybko transportować. Parkowanie w oddaleniu od sklepu jest sporym problemem – mówi Renata Murzyn, która złożyła pisemną prośbę do burmistrza o rozwiązanie tej sprawy.
Jak mówi, zaproponowała postawienie znaku, który umożliwiałby parkowanie wyłącznie w czasie nie dłuższym niż piętnaście minut.
Całość tekstu przeczytasz w najnowszym numerze "Panoramy Kłodzkiej"
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?