Marlenie i Marcinowi Hołowacz w głosowaniu nie przeszkodziło nawet wesele. W ślubnych strojach wybrali się do lokalu wyborczego, by oddać głos na swoich kandydatów.
- Chcieliśmy spełnić swój obywatelski obowiązek – mówi pan Marcin i dodaje, że to nie było spontaniczne. Decyzje o uczestniczeniu w wyborach podjęli już wcześniej. Co więcej, w ślad za nimi poszło wielu gości weselnych. Marlena i Marcin pochodzą z Warszawy, ale pobrali się w Stroniu Ślaskim i tam organizowali wesele. Z tej miejscowości w powiecie kłodzkim pochodzi pan młody.
Wideo
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!