Kiedy jednak mowa jest o adopcji zwierzaka ze schroniska, to większość osób myśli chyba raczej o psie. Bo te mają jakby lepszą opinię od kotów. Wiadomo – pies jest mądry, wierny, oddany, może obronić. A kot? Cwany, przebiegły, chodzi swoimi drogami, spada na cztery łapy i domu nie przypilnuje, a jeszcze coś podrapie. No i może być czarny…Jakoś sobie zatem sam poradzi.
W efekcie ofiarami takiej opinii padają ciepłe, miłe mruczki. W schronisku dla zwierząt w Wałbrzychu są ich dziesiątki. Starsze i młodziutkie kiciusie czekają na człowieka, który adoptuje chociaż jednego z nich i będzie miał dom.
Zobaczcie w galerii kociaki z wałbrzyskiego schroniska!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?